Każdy z Was może zaprojektować mebel, zostać konstruktorem swoich meblowych
marzeń i stworzyć niepowtarzalny klimat we wnętrzu za sprawą mebli, a pomogą w tym Mateusz i Robert, założyciele marki take me HOME, która powstała w lipcu 2013 roku. Mateusz projektuje i zajmuje się promocją marki. Robert, jako inżynier zajmuje się konstruowaniem mebli i oczywiście stalą, która jest znakiem rozpoznawczym marki.Poznajmy więc założycieli marki take me HOME:
Mateusz chciał zostać architektem, ale rodzice przekonali go, że to nie jest dobry pomysł i po studiach ekonomicznych przez 8 lat zajmował się promocją fascynujących usług i produktów bankowych.
Robert chciał zostać inżynierem i postawił na swoim. Postawił także w ciągu ostatnich 10 lat kilkadziesiąt konstrukcji stalowych budynków w całej Polsce.take me HOME to młoda marka stworzona przez dwóch entuzjastów nowoczesnych, minimalistycznych mebli, którzy postanowili wyzwolić się z krępujących innowacyjność więzów korporacji i stworzyć od podstaw coś nowego i po swojemu.
Meble take me HOME cechuje lekkość i prosty, geometryczny kształt, dlatego hasło marki to „meble proste w formie”.Choć na pierwszy rzut oka tego nie widać, wszystkie meble take me HOME opierają się o stal, a w zasadzie na niej stoją. „Wybraliśmy ją, ponieważ podoba nam się wizualna lekkość, jaką nadaje nawet tym dużym meblom oraz, dlatego że pozwala na tworzenie form niemożliwych do zrealizowania żadnego innego materiału.” mówi Mateusz. „Stal jest plastyczna, trwała, wytrzymała, może przybierać różne kształty i kolory. W zależności od tego, jak zostanie wykończona i z czym połączona, będzie pasować zarówno do wnętrza bardzo klasycznego, jak i do minimalistycznego.”
take me HOME to marka dla osób, które nie chcą kupować produktów masowych, jak IKEA, ale nie chcą także wydawać średniej krajowej pensji na zakup stolika kawowego.Co ważne i rzadko spotykane – większość produktów marki można zamówić w indywidualnym wymiarze i kolorze, aby były idealnie dopasowane do wnętrza, w którym mają stanąć. Meble można kupić poprzez stronę
www.takemehome.pl, ale ci, którzy mieszkają w Warszawie i chcieliby je zobaczyć, mogą odwiedzić „laboratorium” take me HOME na Żoliborzu.
My z pewnością będziemy śledzić dalsze losy take me HOME.
